Jedną z największych perełek Krainy 100 Jezior jest Stado Ogierów, które stanowi obowiązkowy punkt każdej wycieczki turystycznej. Ten jeździecki ośrodek jest od wielu lat ważnym miejscem treningowym, sportowym i hodowlanym.

Stado Ogierów w Sierakowie powstało 4 lutego 1829 roku, gdy do Sierakowa nadeszły pierwsze ogiery ze stadnin niemieckich. Duże zmiany nastąpiły w szeregach stada pod koniec I wojny światowej i w okresie powstania wielkopolskiego. Wtedy oddziały Grentzschutzu dokonały rabunku 136 ogierów, które były trzonem sierakowskiej hodowli. Początki funkcjonowania stada po odzyskaniu przez Polskę niepodległości były trudne i polegały głównie na odbudowie stanu liczbowego ogierów.

Obecnie Stado odpowiada za realizację programów hodowlanych różnych ras koni ok. 150 sztuk, dodatkowo każdego roku przygotowuje liczne pokazy, zawody jeździeckie, zawody w powożeniu zaprzęgami oraz inne wydarzenia tematyczne, które odwołują się do tradycji hodowlanych sierakowskiego stada.  

Stado Ogierów w Sierakowie jest ważnym ośrodkiem hodowli konika polskiego (popularnie nazywanego tarpanem). Konie te wykorzystuje się do rekreacji pod siodłem jak i w zaprzęgu. Dodatkowo uczestniczą w zajęciach hipoterapii oraz w pokazach grupy akrobatycznej.  

W budynkach Stada Ogierów w Sierakowie można podziwiać zabytkową kolekcję bryczek i powozów, ale również można zobaczyć jak wygląda dzień pracy koniuszego czy masztalerzy. Ciekawym obiektem na terenie zabudowań stada jest wyjątkowy plac z 1850 roku, który obecnie pełni funkcję administracyjne, ale również noclegowe. Na terenie stada znajdują się zespół budynków gospodarczych wykorzystywanych do hodowli koni m.in. stajnie główne, powozownia, ambulatorium, szorownia z bogatą kolekcją uprzęży czy kuźnia.

Stado można zwiedzać po wcześniejszej rezerwacji i uzgodnieniu terminu zwiedzania.

Stado Ogierów w Sierakowie
ul. Stadnina 14,
64-410 Sieraków
Telefon: 0048612952543
www.facebook.com/so.sierakow/
Godziny otwarcia: od poniedziałku do piątku w godzinach 07:00 – 15:00

Tekst: Daria Waśkowiak
Foto: Jacek Cieślewicz