Street art na dobre wkroczył w przestrzeń naszych miast. I nie mówimy tu o maziajach, jakie można spotkać w podziemnych przejściach, ale o wysokiej klasy muralach, których coraz więcej pojawia się na ścianach kamienic, ścianach czy nawet budynkach technicznych. Niektóre murale nawiązują do ważnych wydarzeń i postaci, inne opowiadają legendy, a jeszcze inne próbują uchwycić oryginalny klimat miasta. Są też takie, które na jednym obrazie opowiadają całą historię danej miejscowości.
Czasami murale znajdują się w nieoczekiwanych miejscach, dlatego więc przygotowaliśmy dla was krótki przewodnik po muralach w Wielkopolsce, który pomoże wam znaleźć te najciekawsze.
Opowieść śródecka z trębaczem na dachu i kotem w tle
Brzmi zawile? Trochę tak jest, bo na najsłynniejszym poznańskim muralu dzieje się sporo i nie sposób obejrzeć go w całości bez zatrzymania się na dłuższą chwilę. Zobaczyć go można w dzielnicy Śródka, na prawym brzegu Warty. Trójwymiarowy mural opowiada historię tej arcyciekawej dzielnicy. Warto przyjrzeć się szczegółom i poszukać nie tylko kota i trębacza, ale też sklepu z czekoladą, czy daty założenia Śródki (która kiedyś była osobnym miastem). A jak już będziecie na Śródce to koniecznie zostańcie na dłużej – zajrzyjcie do kościoła św. Małgorzaty, przejdźcie się wąskimi uliczkami oraz siądźcie w jednej z wielu klimatycznych knajpek.
Na ulicach Poznania
Na śródeckim muralu nie kończy się streetartowa strona Poznania. Nie mogło zabraknąć poznańskich koziołków. W wersji bardziej tradycyjnej zobaczycie je na ścianie hotelu DeSilva Poznań przy ul. Ratajczaka. Znacznie bardziej odjechana ich wersja zdobi ścianę kamienicy przy Głogowskiej 161 – tutaj wraz z ratuszem i rogalami świętomarcińskimi.
Murale upamiętniają też ważne dla miasta postacie. Na bloku na Osiedlu Armii Krajowej 70 zobaczycie podobiznę Krystyny Feldman, natomiast z elewacji Collegium Novum UAM patrzy na studentów Stanisław Barańczak. Z resztą twórczość Barańczaka, jak i kilku innych wybitnych poetów jest tez obecna na ulicach Poznania, w postaci murali – wierszy na ścianach budynków.
Poznańskie Jeżyce zyskują pomału status kultowej dzielnicy, tak więc i tam nie mogło zabraknąć murali. Wiele z nich powstało w ramach Festiwalu Murali Outer Spaces. Do najbardziej znanych należą te przy ulicy Poznańskiej, Wąskiej i Strzałkowskiego.
W sumie murali w Poznaniu jest około 70 i nie sposób opisać tutaj wszystkie. Jak więc je znaleźć? Najlepiej skorzystajcie z mapy „Z bliska i z daleka”, która zaprowadzi was do wszystkich większych poznańskich murali. Spacerując po mieście warto też zwrócić uwagę na powtarzający się motyw Watchera, który jest „dzieckiem” poznańskiego artysty Noriakiego. Trzeba się dobrze rozglądać, jako że często Watcher ma tylko kilkanaście centymetrów, jednak stał się jednym z nieformalnych symboli miasta.
Rockowy street art Jarocina
Mówisz Jarocin, myślisz festiwal. I tak właśnie powinno być, gdyż Jarocin jest najbardziej rockowym miastem w Polsce. Legenda rockowego Jarocina żyje i jest obecna dosłownie na każdym kroku. W mieście znajduje się prawie 30 murali – od ogromnych, zajmujących całe ściany kamienic, po małe, których trzeba uważnie poszukać pomiędzy blokami. Wiele z nich, takie jak Buntownik z Wyboru, Pociąg Anarchistów czy Disappointed in Human ma już status kultowych.
Na oglądanie jarocińskich murali zarezerwujcie sobie cały dzień, jako że zobaczenie wszystkich wymaga przejścia całego miasta. Dla wygody wyznaczono dwie trasy zwiedzania. Mniejsza – niebieska – mieści się w obrębie osiedla 1000-lecia – blisko stadionu, niedaleko terenu festiwalowego. Dłuższa – pomarańczowa – rozproszona jest na dużym obszarze, od centrum po osiedle Konstytucji 3 Maja. Warto zobaczyć obie, a przy okazji spędzić trochę czasu w Jarocinie. Idealnym uzupełnieniem będzie wizyta w Spichlerzu Polskiego Rocka. Jarocin to też przyjemne gwarne miasto, w którym bez problemu znajdziecie dobrą knajpkę. Na nawigacji pomoże wam dostępna online mapka murali.
Pyzdry – wielka historia w małym mieście
Pyzdry to niewielkie miasto położone nad Wartą, w połowie drogi między Poznaniem i Kaliszem. Dziś to spokojna miejscowość, ale kiedyś była jednym z największych miast w Wielkopolsce. Tutaj rozegrała się bitwa z Krzyżakami, podczas której Kazimierz Wielki miał uciekać tajnymi tunelami, tu podczas oblężenia po raz pierwszy użyto w Polsce armaty, wreszcie Pyzdry stały się najdalej na zachód wysuniętym miastem pod panowaniem rosyjskich carów.
I teraz najważniejsze – prawie całą historię miasta można prześledzić oglądając ogromny panoramiczny mural. Znajduje się on na ścianie hali sportowej, zaraz obok mostu na Warcie. Najfajniejsze są szczegóły, których na muralu nie brakuje. Trzeba się chwilę przypatrzeć, żeby znaleźć dawne pyzdrskie wiatraki, rycerzy Kazimierza Wielkiego, a nawet miejscowe czarownice, lecące na miotłach.
To jednak nie wszystko, jako że w Pyzdrach mają jeszcze kilka innych, mniejszych murali, przypominających dawne dzieje miasta. Tak więc pokręćcie się trochę po uliczkach i poszukajcie dziewczyny idącej do łaźni, czy szlachcica w stroju sarmackim.
Leszno i jego murale
Bardzo bogatą kolekcję murali zobaczyć można także w Lesznie. Najstarszym jest mural Przyjaźń przy al. Jana Pawła II, który powstał w 2012 roku. No i stało się – murale chwyciły i od tego czasu Leszno dorobiło się ich kilkunastu. Jedne nawiązują do legend, inne są nieco abstrakcyjne, a jeszcze inne formą i wymową nie odstają w niczym sztuce ulicy z największych miast.
Jednymi z najczęściej oglądanych są dwa sąsiadujące ze sobą murale na ulicy Wałowej: Dąbrówka i Wieniawa. Nawiązują one do legendy o rycerzu Wieniawie, który miał obronić przez zbójami jadącą na spotkanie z Mieszkiem I księżną Dobrawę. Nie można też przegapić byka, zdobiącego ścianę kamienicy przy ul. Narutowicza oraz muralu ze Stanisławem Grochowiakiem przy tej samej ulicy.
Leszno to też szybowce – pod miastem znajduje się lotnisko i znana szkoła szybowników – o czym przypomina mural Chłopiec i Szybowce. Dumą miasta był też przez lata 17. Pułk Ułanów Wielkopolskich, o których przypomina mural na ulicy Dąbrowskiego.
Cały Czarnków w jednym obrazie
Chyba stało się tak, że Czarnków pozazdrościł Śródce jej wyjątkowego muralu i postanowił mieć własny. Wystarczy jeden rzut oka, żeby zobaczyć podobieństwa. Nic w tym dziwnego, skoro stoi za nim ten sam artysta – Dominik Dziedzina. Również mural w Czarnkowie przedstawia najbardziej charakterystyczne miejsca: kościół farny, browar czy wieżę ciśnień. Możecie go podziwiać przy placu Jana Karskiego. Oczywiście potem najlepiej przespacerować się po mieście i zobaczyć wszystkie te miejsce na żywo.
Tekst: Jacek Cieślewicz
Foto: Krzysztof Boryło, Grzegorz Wójcik, Jacek Cieślewicz, poznan.wikia.org na podstawie licencji CC-BY-SA