Studzienka ojca Bernarda

Studzienka ojca Bernarda w Grodzisku

09, grudzień 2022

Studzienka ojca Bernarda

Zazwyczaj tak bywa, że najciekawszym  i najważniejszym obiektem na miejskim rynku jest ratusz. W Grodzisku Wielkopolskim jest trochę inaczej, chociaż ratusz również się na nim znajduje. Nic nie może jednak przyćmić znaczenia dla historii miasta, podobnie jak barwnej historii związanej z położoną na rogu placu Studzienką ojca Bernarda.

Kim był ów Bernard? Mnichem z benedyktyńskiego opactwa w Lubiniu, już za życia otoczonym nimbem wyjątkowej pobożności. Według miejscowej legendy na prośbę mieszkańców ojciec Bernard miał pobłogosławić wyschnięta miejską studnię, która była jedynym źródłem wody dla grodziskich browarów. Ich znaczenie było pierwszorzędne, jako że sprzedaż piwa stanowiła główny dochód miasta. Za sprawą ojca Bernarda studzienka miała nie tylko na nowo wytrysnąć wodą, ale woda ta miała być tak doskonała, iż produkowane z niej piwo okazało się bezkonkurencyjne. W podzięce za to grodziscy piwowarzy mieli przez stulecia każdego roku wysyłać do klasztoru w Lubiniu beczkę swojego najlepszego piwa.

Studzienka ojca Bernarda w Grodzisku
Rynek w Grodzisku Wielkopolskim

Dzisiaj studzienka jest obudowana zabytkowa secesyjną nadstawą, z bogatą dekoracją w formie snycerki. Obok stoi figura ojca Bernarda, a na mosiężnej tablicy przeczytać można całą legendę o cudownej interwencji, grodziskiej wodzie i grodziskim piwie.